wtorek, 12 lutego 2013

Dyktanda-powtórka

Dyktando 1
Zimorodek to jeden z najbardziej kolorowych ptaków żyjących w Polsce. Ma jaskrawopomarańczowe i jaskrawoniebieskie upierzenie oraz gruby, długi dziób. Nie wystepuje jednak tak rzadko jak czrny bocian. Można go spotkać blisko nadrzecznych skarp. Tak jak jaskółka brzegówka w wysokim brzegu, drąży on długą norę w ziemi  w niej gniazduje. Opowieści o tym, że pisklęta zimorodka wylęgają się w zimie, są nieprawdziwe.

Dyktando 2
W książeczkach dla dzieci często można spotkać rysunki jeża z jabłkiem na grzbiecie. Czy jeż stoi pod drzewem i czeka, aż jakieś jabłko spadnie mu na kolce? Na pewno nie. A może wkłada je na grzbiet sam? Też nie, bo ma za krótkie nóżki. Jeż rzadko je owoce. Jego pożywienie to myszy, owady, a także węże. Nie boi się nawet jadu żmii. Jeże są sprzymierzeńcami ogrodników. Łowią wiele szkodników roślin.

Dyktando 3
Żubr przchodził przez rzekę. Wezbrane fale wypłukiwały z nadbrzeży żwir i piasek. Na szczęście most wyglądał solidnie. Jego żółte przęsła były porządnie zrobione.
- Dobrze, że moja podróż juz dobiegła końca - cieszył się żubr. W domu zrzucę z ramion ciężki wór żołędzi i odpoczne pod brzozą. Wieczorem zaproszę moich przyjaciół: żabę, żółwia, hipopotama i jaskółkę na filiżankę soku porzeczkowego. W księżycowa noc opowiem im o moich podróżach. Wszyscy bedziemy hustać się w hamaku i oglądać film przygodowy w komputerze.

Dyktando 4
Pewnego dnia wiewiórka wybrała się na przechadzkę po lesie. Uzbierała wór żołędzi. Zmęczona wróciła do domu. Wylegiwała się na hamaku i oglądała film na komputerze. W połowie filmu przyszła do niej jaskółka. Chciała się wymienić korą brzozy na żołędzie. Wiewiórka chętnie się wymieniła. Wróciła do oglądania filmu i po chwili zasnęła.

Dyktando 5
Przemek już zjeżdża na sankach z wierzchołka górki. Andrzej z dzikim okrzykiem rzuca śnieżkami w małego Grzesia. Grześ nie bierze udziału w zabawie. Wczoraj poślizgnął się i uderzył w kolano. Strużka krwi popłynęła z rozciętej nogi. Mama zabandażowała ranę. Chłopiec bardzo żałuje, że nie może uczestniczyć w żartach, ale nie narzeka.

Dyktando 6
Chłopiec ze śnieżnych kul lepi dużego bałwana. Towarzyszy mu w tej zabawie wyżeł Reks, który tarza sie i brodzi po brzuch w śnieżnym puchu. Zapadł zmierzch. Na niebie widać juz księżyc. Dzieciom jest żal wracać do domu. Muszą jednak zmienić mokrą odzież i ogrzać się przy grzejniku.

Dyktando 7
Krzysztof wziął łyżwy i postanowił iść z księżniczką Tolą na lodowisko. Księżniczka właśnie wyjęła żelazko i prasowała fartuch, na który wylała kubek mleka. Znalazł się też ślad pióra i ołówka. Po wyczyszczeniu fartuszka, poszli niczym żółw - powolnym krokiem, na łyżwy.

Dyktando 8
Pewnego słonecznego dnia drużyna duchów wybrała się na wycieczkę żółtym autobusem. W drodze pękła im gumowa opona. W pobliżu płynęła rzeka, gdzie przy brzegu stała żaglówka, którą przepłynęli na drugą stronę. Kapitanem był jednooki pirat, który na ramieniu miał papużkę z pięknymi kolorowymi piórami. Z kieszeni wystawał mu królik, a z rękawa żółw. N brzegu czekała na nich księżniczka, która zaprowadziła ich do zamku.